Posty

Wyświetlanie postów z listopada 27, 2017

Napady złości u dwulatka

Obraz
Skąd się biorą - moje obserwacje. Mój synek jest świetnym chłopcem, który rozwija się bardzo szybko jak na swój wiek. Ma dopiero 2 latka, a jego umiejętności są na poziomie przedszkolaka. Czasem potrafi naprawdę zaskoczyć:) Jest bardzo żywiołowy, wesoły i pomysłowy- wiadomo, jak każda matka jestem wpatrzona w swoje dziecko;D Ale nie o tym mowa. Jak wiadomo wszystko ma swoje pozytywne i negatywne strony.  Przejdźmy do tej ciemniejszej strony uroków macierzyństwa, która nie raz daje mi w kość. Moje dziecko potrafi być czasami strasznym nerwusem, i to dosłownie strasznym, bo przychodzą takie momenty, których się boję i które nawet mogą być niebezpieczne. Chodzi o napady złości. Dziecko ładnie się bawi jak gdyby nigdy nic i nagle wszystko pęka. Zaczyna marudzić, co chwile zmieniać zdanie. Jeśli jeszcze dochodzi do tego sytuacja, w której coś mu się nie spodoba, albo nie pójdzie po jego myśli, to zwykłe marudy przeradzają się w jeden wielki krzyk. Dziecko robi się